„Jedno tylko jest życie, drugiej szansy nie macie, i to od Was zależy, jak je, wykorzystacie".

No i widzimy się po raz kolejny :) Cześć ludziska! Dzisiejszy dzień jest dość nietypowy, bo przecież tyle okazji, a tylko jeden dzień, Wow !!! 21 marca to nie tylko pierwszy dzień wiosny, ale i dzień wagarowicza, urodzinki Tini, i to już 20, jeju ile wspaniałych okazji, a czasu tak mało. Dlatego, że dziś jest ten nietypowy wtorek, i ja mam dla was coś wspaniałego  !? Nowa sesja + ciekawy wpis, hymmm szykuje się coś ekstremalnego !! Zapraszam was wiosennie :)

Macie do wyboru dwa typy życia:

• Pierwsze, cieszycie się życiem, spełniacie marzenia, jesteście sobą, żyjecie, tym co, dał wam świat. Mimo porażek podnosicie się i stajecie silniejsi, idziecie dalej.

• Drugie, jesteście wiecznie obrażeni na wszystko i wszystkich. Nie macie sił do walki, nie chce wam się, żyjecie z godziny na godzinę,  tylko aby być. Użalać się nad niespełnionymi marzeniami....

Który wybieracie ?? Oczywiście, wszyscy wybierzemy bez zastanowienia piękne, wymarzone życie, ale czy tak naprawdę jest ?? Co kryje się za pięknym uśmiechem oraz w głowie, która nie nadąża produkować myśli ?? No właśnie zazwyczaj to smutek, rozczarowanie, brak sił o walkę o siebie. Ale tak wcale nie musi być !!! Wystarczy, że uwierzymy w siebie i w ludzi. Tak, tak wiem bardzo dobrze, że łatwo się mówi, ale gdy tak bardzo będziemy czegoś chcieli i walczyli mimo potu spływającego po policzku, wierzę, że damy radę !!

Właśnie zaczęła się wiosna, budzi się przyroda, zwierzęta i niech nasza wiara, także się obudzi !!! Niech będzie to czas przemian, nie tylko zewnętrznej, ale i wewnętrznej. Przybieżmy czas cyklu motyla. Wszyscy wiemy, jak to piękne stworzenie, skrada nasze serce, nie prawda ??? Zmienia się powoli, ale z efektem. Może i przemieniać się i trzy miesiące, ale gdy rozprostuje, skrzydła wie, że jest tym kim, zawsze pragną być. Nie chodzi tu o wygląd, figurę, bo co z tego, że będziesz wyglądać jak miss, a w środku mała dziewczynka, nieznająca swoich wartości. Mija się to z celem. Najpierw poznaj samą siebie, później zmieniaj swój wygląd, upodobania.

Marzenia, dają nam siłę, nadzieję, wiarę, uśmiech, szczęście.... Niestety jest, też ciemna strona ich, jak rozpacz, ból, smutek, brak siły, zwątpienie... Tyle one dobrego mogą dać, ile zła, i co teraz ?? Czy iść za ich głosem, a może nie próbować, bo przecież lepiej się czuć, że nic mi się nie udaje, niż mieć poczucie winy, oraz cierpieć. Kolejny wybór, kolejna trudna decyzja. Czy człowiek musi, aż tyle ich podejmować ?? Więcej się zastanawiamy, niż załatwiamy. Ja się tu wywodzę, a sprawa jak była niezałatwiona, tak jest. To do dzieła !!

 
Osobiście wierze i wiem, że marzenia się spełniają, ale nie zawsze tak było. Szczerze mówiąc, po raz pierwszy, uwierzyłam, gdy doznałam. Było to 2 lata temu, akurat dużo czynników się na to złożyło. Największym i dzięki, którym chyba naprawdę uwierzyłam, to koncert Violetta Live. Właśnie wtedy dotknęłam „jeziora” marzeń. Choć tak od razu nie było, nie, nie, bo jednak przecież nie miałam zdjęcia z Tini. Ale z perspektywy czasu wiem, że to było początek ery moich marzeń. Od tamtego czasu, napotkałam bardzo dużo ludzi, dzięki którym utwierdzałam się, że jest to odpowiednia hipoteza. Nawet może nie zdajecie sobie sprawy, jak niektóre rzeczy mają na nas wpływ, ogromny. Tak samo dzieje się z ludźmi, kiedy są odpowiednimi osobami, są, w stanie, pomóc nam uchylić nieba, niestety nie zawsze jest tak pięknie i kolorowo. I sami o tym bardzo dobrze wiecie.

Tak naprawdę te wszystkie decyzje, to od was zależą. Ja tylko wyraziłam swoje zdanie, uczucie. Nie mam prawa ani przekonać, ani zmusić. Mam nadzieję, że coś wynieśliście z mojej gadaniny. Czasem nie chcemy zobaczyć ani pomocy, ani tego, że to właśnie ten czas, to wydarzenie, to spełnienie naszych marzeń...

Mam nadzieję, że spodobał wam się wpis, napiszcie, w komentarzu co, sądzicie, czy sesja wam się podobała, chętnie poznam wasze zdanie :)