3 ROCZNICA BLOGA
21 kwietnia 2016 roku po raz pierwszy zasiadłam przed klawiaturą komputera i napisałam kilka słów. A brzmiały one tak: „Cześć mam na imię Karolina i mam 14 lat. Po raz pierwszy zaczynam pisać bloga:) Będzie, miał, kilka twarzy z jednej strony motywujący a z drugiej będzie opowiadał o gwiazdach Disneya i ich filmach, które tak naprawdę towarzyszą nam od narodzin do naszego konania. Mam nadzieję, że będzie wam się podobał, ponieważ pragnę w niego włożyć całe swoje serce. Teraz kilka pytań oraz odpowiedzi:) Zapraszam do czytania:) „Przeczytało go jedynie 108 osób, pojawiły się dwa komentarze. Początki były żmudne i nudne. Nikt nie wchodził, nie czytał, a tym bardziej nie komentował. Rozkręcanie własnej strony jest, o wiele trudniejsze niż może się wydawać. Jednak mimo to nie poddałam się. Śmiali się, dogryzali, a dzisiaj wspierają i chwalą. Jestem dumna z tego, co robię mimo niewielkiej wiary w swoje możliwości.
Moment, w którym założyłam, własną stronę internetową był przełomem mojego życia. Był to czas, kiedy wchodziłam w inny etap poznawania Świata. Zawsze byłam osobą bardzo cichą, skromną, nieudzielającą się w różnych przedsięwzięciach. Najważniejsza była dla mnie opina innych. Był to okres, kiedy z mojej wagi zniknęło ponad 20 kg. Ludzie zaczęli traktować mnie całkiem inaczej. Nowe znajomości, chęć wychodzenia gdzieś spowodowało, że ciągle pragnęłam więcej. Nie umiałam stanąć przed lustrem i powiedzieć: JESTEM SZCZUPŁA. Przed sobą ciągle miałam fałdy tłuszczu, grube uda. Nigdy tak naprawdę nie zaakceptował siebie, nie podziękowałam sobie za trud i odwagę. Bo nigdy nie sądziłam, że mam w sobie odwagę. W czasie poznawania wszystkiego na nowo mogłam kreować siebie tu, w tym miejscu. Kiedyś wspominano o moim blogu czułam zawstydzenie. Bałam się tego, że ktoś się dowie. W mojej głowie tkwiły tylko złe myśli, że ktoś się naśmiewa, że robię coś innego. I wiecie, żałuje tego, bo w tym momencie powinnam być dumna, że nie jestem kolejną szufladką. Niestety tego dopiero nauczył mnie czas. Na swojej drodze spotykałam wielu ludzi, z jednymi się przyjaźniłam, z drugimi nie było nam po drodze. W czasie tych trzech lat wiele raz zmieniałam swój wygląd, chcąc odciąć się od przeszłości. Płakałam, śmiałam się, uczyłam dystansu do siebie samej. Jedni mnie kochali, drudzy zaś nienawidzili. Ale w tej zawiłej drodze ciągle nie zapomniałam, kim jestem. Zawsze wiedziałam, skąd pochodzę i jak się nazywam. I choć były momenty, kiedy próbował być kimś innym, bardziej atrakcyjnym, mającym władze nad swoim ciałem człowiekiem to dwa razy mocnej to do mnie wracało. Nigdy nie byłam zakochana, nie byłam kochana przez kogoś obcego, nigdy nie byłam modelką, nigdy nie byłam kimś atrakcyjnym wśród rówieśników, nigdy nie byłam pewna siebie. I to mnie ukształtowało. To sprawiło, że dziś mija trzeci rok, od kiedy usiadłam w tym samym miejscu, na tym samym krześle tylko z większym bagażem na plecach. Pora to chyba powiedzieć, prawda? CHCĘ PODZIĘKOWAĆ SOBIE ZA TO, ŻE NIE PODDAŁAM SIĘ, KIEDY WSZYSCY INNI TEGO CHCIELI, ZA TO, ŻE ZAWSZE ZNAJDUJE W SOBIE CHĘĆ DO POMAGANIA INNYM. I CHOĆ NIE JESTEM IDEALNA, OCENIAM LUDZI, OBGADUJE, ŚCIĄGAM, TO DZIĘKUJĘ ZA TO, ŻE MAM WIARĘ W LEPSZE JUTRO. WIEM, ŻE PRZYJDZIE TAKI DZIEŃ, KIEDY NIE BĘDĘ JEJ MIEĆ, ALE DZISIAJ JESZCZE JĄ MAM, ZA TO DZIĘKUJĘ KAROLINA!
Jestem w tym miejscu dla ludzi, dlatego i wam chcę podziękować za to, że jesteście. Wchodzicie, czytacie, komentujecie. Dziękuję również moim znajomym, którzy wspierają mnie, dodają skrzydeł. Idąc do nowej szkoły, bardzo się bałam tego, jak odbiorą to inni dorośli już ludzie. Ale wiecie, byłam głupia, że wątpiłam. Mam w swojej klasie 15 wspaniałych osób, które ani razu nie wyśmiali mnie z powodu tego, co robię. Motywują mnie i dodają siły. Czasami ja nie wierzę w siebie jak oni we mnie. Za to wam dziękuję!
Mam nadzieję, że będzie nam wszystkim dane spotkać się w tym samym miejscu za rok. Spojrzeć przez lupę, szerokim okiem przyjrzeć się temu, co wydarzyło, zmieniło się w moim, jak i w naszym życiu! Dziękuję za 3 lata wspólnej pracy!
Moment, w którym założyłam, własną stronę internetową był przełomem mojego życia. Był to czas, kiedy wchodziłam w inny etap poznawania Świata. Zawsze byłam osobą bardzo cichą, skromną, nieudzielającą się w różnych przedsięwzięciach. Najważniejsza była dla mnie opina innych. Był to okres, kiedy z mojej wagi zniknęło ponad 20 kg. Ludzie zaczęli traktować mnie całkiem inaczej. Nowe znajomości, chęć wychodzenia gdzieś spowodowało, że ciągle pragnęłam więcej. Nie umiałam stanąć przed lustrem i powiedzieć: JESTEM SZCZUPŁA. Przed sobą ciągle miałam fałdy tłuszczu, grube uda. Nigdy tak naprawdę nie zaakceptował siebie, nie podziękowałam sobie za trud i odwagę. Bo nigdy nie sądziłam, że mam w sobie odwagę. W czasie poznawania wszystkiego na nowo mogłam kreować siebie tu, w tym miejscu. Kiedyś wspominano o moim blogu czułam zawstydzenie. Bałam się tego, że ktoś się dowie. W mojej głowie tkwiły tylko złe myśli, że ktoś się naśmiewa, że robię coś innego. I wiecie, żałuje tego, bo w tym momencie powinnam być dumna, że nie jestem kolejną szufladką. Niestety tego dopiero nauczył mnie czas. Na swojej drodze spotykałam wielu ludzi, z jednymi się przyjaźniłam, z drugimi nie było nam po drodze. W czasie tych trzech lat wiele raz zmieniałam swój wygląd, chcąc odciąć się od przeszłości. Płakałam, śmiałam się, uczyłam dystansu do siebie samej. Jedni mnie kochali, drudzy zaś nienawidzili. Ale w tej zawiłej drodze ciągle nie zapomniałam, kim jestem. Zawsze wiedziałam, skąd pochodzę i jak się nazywam. I choć były momenty, kiedy próbował być kimś innym, bardziej atrakcyjnym, mającym władze nad swoim ciałem człowiekiem to dwa razy mocnej to do mnie wracało. Nigdy nie byłam zakochana, nie byłam kochana przez kogoś obcego, nigdy nie byłam modelką, nigdy nie byłam kimś atrakcyjnym wśród rówieśników, nigdy nie byłam pewna siebie. I to mnie ukształtowało. To sprawiło, że dziś mija trzeci rok, od kiedy usiadłam w tym samym miejscu, na tym samym krześle tylko z większym bagażem na plecach. Pora to chyba powiedzieć, prawda? CHCĘ PODZIĘKOWAĆ SOBIE ZA TO, ŻE NIE PODDAŁAM SIĘ, KIEDY WSZYSCY INNI TEGO CHCIELI, ZA TO, ŻE ZAWSZE ZNAJDUJE W SOBIE CHĘĆ DO POMAGANIA INNYM. I CHOĆ NIE JESTEM IDEALNA, OCENIAM LUDZI, OBGADUJE, ŚCIĄGAM, TO DZIĘKUJĘ ZA TO, ŻE MAM WIARĘ W LEPSZE JUTRO. WIEM, ŻE PRZYJDZIE TAKI DZIEŃ, KIEDY NIE BĘDĘ JEJ MIEĆ, ALE DZISIAJ JESZCZE JĄ MAM, ZA TO DZIĘKUJĘ KAROLINA!
Jestem w tym miejscu dla ludzi, dlatego i wam chcę podziękować za to, że jesteście. Wchodzicie, czytacie, komentujecie. Dziękuję również moim znajomym, którzy wspierają mnie, dodają skrzydeł. Idąc do nowej szkoły, bardzo się bałam tego, jak odbiorą to inni dorośli już ludzie. Ale wiecie, byłam głupia, że wątpiłam. Mam w swojej klasie 15 wspaniałych osób, które ani razu nie wyśmiali mnie z powodu tego, co robię. Motywują mnie i dodają siły. Czasami ja nie wierzę w siebie jak oni we mnie. Za to wam dziękuję!
Mam nadzieję, że będzie nam wszystkim dane spotkać się w tym samym miejscu za rok. Spojrzeć przez lupę, szerokim okiem przyjrzeć się temu, co wydarzyło, zmieniło się w moim, jak i w naszym życiu! Dziękuję za 3 lata wspólnej pracy!
Gratuluję 3 lat prowadzenia bloga i trzymam kciuki za kolejne lata. Pozdrawiam zapraszam do siebie beauty.lilly87@blogspot.com
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo!
UsuńGratuluję Karolina! Nigdy nie oceniaj się surowo, bo jesteś wspaniałą osobą, która każdemu pokazuje inną stronę tego świata, za co Ci bardzo dziękuję. Nie słuchaj negatywnych opinii. Pamiętaj, że dla wielu ludzi, dla mnie jesteś niesamowita. Buziaki kochana ��
OdpowiedzUsuńDziękuję to bardzo ważne dla mnie <3
UsuńGratuluję �� wierz w siebie i nigdy się nie poddawaj!!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńGratuluję! Ja już mam za sobą 4 lata :)
OdpowiedzUsuńO proszę! Dziękuję ślicznie.
UsuńOoo, jaka piękna zmiana wyglądu bloga! <3
OdpowiedzUsuńKochana życzę kolejnych lat prowadzenia swojego internetowego zakątka.
Pozdrawiam serdecznie!
Cieszę się, że nowy wygląd przypadł do gustu! Dziękuję bardzo!
UsuńGratuluję 3 lat prowadzenia bloga i życzę wielu kolejnych rocznic oraz sukcesów w blogowaniu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziękuję :)
UsuńGratuluje serdecznie wytrwałości i trzymam kciuki za wiecej :) fajnie widac jak przez tez czas blog ewoluował ;) ciezko zaakceptować siebie każdemu z nas mysle, bo kazdy gdzies ciagle widzi w sobie jakies niedokosnlaosci, ale grunt to praca ad soba i docenienie swoich mocnych stron ;) pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńCześć, prześliczny szablon bloga! :) Widać, że przeszłaś długą drogę z blogiem i właściwie w życiu - dzięki blogowi. To jest cudowne w prowadzeniu własnej strony i ci, którzy się śmieją, tak naprawdę w przyszłości będą Ci zazdrościć. Mi blog otworzył wiele drzwi, m.in. do pracy, którą obecnie wykonuję. Nie poddawaj się. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za słowa wsparcia!
UsuńGratulacje i tak trzymać!
OdpowiedzUsuńU mnie także w tym roku wybiło 3 latka, trzymaj tak dalej :)
OdpowiedzUsuńHah, początek był niesamowity - może nie wróżył najlepiej, ale sugerował, że tego bloga będzie prowadziła osoba z pasją! Gratuluję wytrwałości. Blog to przecież wymagające hobby, jeśli chcemy, żeby dobrze funkcjonował.
OdpowiedzUsuńDziękuję za piękne słowa!
UsuńHej! Jestem twoją nową czytelniczką :)
OdpowiedzUsuńŚwietny blog! Jesteś cudowną osobą! Umiesz zaciekawić. Gratuluję 3 latek bloga! To o czymś świadczy. Z resztą nie dziwię się, masz tylu czytelników! Super!
Bardzo podoba mi się twoja sesja! Jest świetna!
Pozdrawiam i czekam na kolejne wpisy! Już nie mogę się doczekać <3
W takim razie witam w moich skromnych progach :) Mega się cieszę, że moja praca przypadła Ci do gustu!
UsuńGratuluję wytrwałości!! Mam bloga od 1/2 roku i właśnie przechodzę przez etap kpin, docinek i złośliwości. Wierzę, że kiedyś, tak jak Ty będę mogła napisać, że jestem dumna z mojego bloga. Jeszcze raz gratuluję!
OdpowiedzUsuńNa pewno będzie Ci to dane! Jeśli tworzysz z pasji to wiara Tobą pokieruje! Ale nigdy nie pozwól, aby przez słowa innych utracić to co jest dla Ciebie najważniejsze!
UsuńGratulacje za 3 lata i oby jak najdłużej! My dopiero także rozpoczynamy przygodę z blogowaniem, więc jakbyś chciała wpaść to zapraszamy! http://theajtwins.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPoczątki blogowania takie własnie są. Nikt nie zaczyna z tysiącem wejść i tabunem czytelników. Grunt, by się nie poddawać i rozwijać, co Tobie się udało! Tak trzymaj! I gratki. 3 lata to niezły wynik. :D
OdpowiedzUsuńO matko, co za piękna fryzura! ❤️
OdpowiedzUsuńGratulacje! 💟 Jest co świętować!
OdpowiedzUsuńGratulacje ������
OdpowiedzUsuń