2 ROCZNICA BLOGA!

Szczerze? Nie mogę w to uwierzyć! To już dwa lata, dwa lata od kiedy wzięłam swoje życie w własne ręce i zaczęłam żyć z całych sił. Marzenia, które zawsze głęboko trzymałam w sercu nie mówiąc o nich głośno ze strachu przed krytyką obcych przelałam na swoje życie. To już nie były zwykłe słowa, to były skrzydła, które unosiły mnie, kiedy wszyscy ściągali w dół, kiedy wszystko wydawało się skończone. Życie jest przemienne jak robienie na drutach. Wystarczy, że ktoś zdejmie Ci jedno oczko, a cała Twoje praca idzie na marne. Tak jest i w życiu wystarczy czyjeś słowo, gest, a wszystkie marzenia i plany rozplątują się niczym babie lato w promieniach słońca. To już nie jest dla mnie takie proste, takie hop do przodu, dla mnie to przygoda, którą chcę przeżyć jak najlepiej by ludzie, którzy mnie spotkali zostawili w swoich sercach już na zawsze!  




Robienie czegoś innego niż wszyscy jest w dzisiejszym Świecie różnorodnie odbierane. Jedni bardzo Cię wspierają inni zaś robią wszystko, abyś straciła sens i wiarę w to co robisz najlepiej. Wydawało by się, że pisanie bloga jest nieszkodliwe, bo kto dzisiaj jeszcze wchodzi na bloggera i czyta jakieś wypociny. A tu jednak pomyłka. Ludzie, których spotkałam na swojej drodze byli dla mnie bardzo okrutni. Nie raz idąc ulicą słyszałam: Kiedy nowy wpis na blogu? Wydawało by się wow jaki zaszczyt, ktoś jeszcze mnie czyta? Gdyby nie było by to zwyczajną popisuwą przed innymi. Mówienie czegoś komuś tylko by go upokorzyć jest chyba dziś standardem, do którego niestety wszyscy się już przyzwyczaili. Mimo wielu nieprzyjemności zostałam z skąd miałam siłę? Od ludzi, którzy byli dla mnie wzorem, wsparciem, prostą drogą, której tak bardzo mi brakowało. Wydawało by się, że już nie ma ratunku, po co się starać, jeśli nikt tego nie docenia. Moi najbliżsi mama- dzięki której tak naprawdę dziś tu jestem, piszę, opowiadam Wam o swoich przeżyciach, raduję się każdą przeżytą chwilą, ale i płaczę, kiedy nikt nie umie mnie zrozumieć. Kochana mamusiu, mimo że mam już 16 lat czuje się bezbronna w tym wielkim Świecie dziękuję, że jesteś, bo bez Ciebie to nie ma sensu. Tacie, który tak jak i mama pomaga otwierać drzwi stojące przede mną jak wielka brama zmian. Mojej kochanej siostrze, która zawsze i to zawsze wspiera mnie i próbuje wmówić, że mam talent, który jest jedyny w swoim rodzaju. Bratu, który mimo tego, że nie jest w tym wszystkim ze mną na co dzień to za jego troskę, która zawsze była dla mnie wielką ostoją. Moim przyjaciółkom, które robią dla mnie najwięcej. Dziewczyny dziękuję za każde słowo, każdą sesję, za wszystko co od Was otrzymałam. Dla mnie jesteście jak siostry, które zawsze przyjdą z pomocą. Dzięki Wam to wszystko nie wyglądało by tak jak wygląda! Jesteście najlepsze I LOVE YOU <3 Najlepszym Paniom pod Słońcem. Pani Eli i Pani Bożence za niesamowite wsparcie jakie otrzymuje codziennie. Dzięki Paniom pobyt w tej szkole nie jest taki zły, za wspaniały uśmiech i masę cierpliwości! Już na zawsze w moim sercu!  


 
 





Mój blog to nie tylko moje przeżycia, relacje z koncertów czy poruszające wpisy, ale przede wszystkim miejsce, gdzie mogę pisać o swoich idolach-ludziach, którzy dla mnie są jednymi z najważniejszych osób w moim życiu. Tu wiem, że nie zostanę skrytykowana, w tym miejscu czuję się bezpiecznie na tym blogu jestem po prostu sobą. Wielu ludziom wydaje się, że kochanie kogoś tak specyficzną miłością jest nienormalne. Może i jest, lecz najpiękniejsze w tej zwariowanej miłości jest to, że w koło Ciebie jest prawdziwa rodzina, która nie patrzy, czy jesteś niski, czy gruby, piękny, czy brzydki. Jadąc na koncert Ty wiesz, że będziesz czuła się wspaniale nie tylko dlatego, ze zobaczysz człowieka o którym śnisz, ale ludzi, którzy w każdej sytuacji podadzą Ci pomocną dłoń.  
Jeremi i Artur Sikorscy, Tini Stoessel, Sylwia Lipka, Little Mix to ludzie, którzy zawsze są przy mnie. Ja wiem doskonale, że może nawet nie wiedzą o moim istnieniu, ale to dzięki im słowom, wierze i sile, którą próbuje czerpać dziś jestem tym kim jestem. Nie wyobrażam sobie życie bez nich, bez ludzi, którzy byli dla mnie ostoją i już na zawsze nią pozostaną.








Od 2016 roku 21 kwiecień nie jest już tylko zwyczajną datą w kalendarzu jest rocznicą, która z roku na rok staje się dla mnie coraz ważniejsza. Z dnia na dzień dojrzewam, spostrzegam Świat w innych barwach, innych odsłonach. Ja jak i mój Świat ulega obrotom o 180 stopni. Tematy, którymi Was zaskakuję są coraz poważniejsze, dojrzalsze, a przede wszystkim moje. Staram się, aby co to daje Wam było czymś więcej niż tylko 5 minutami. W tym fragmencie chciałabym podziękować Właśnie Wam! Za każdy niesamowity komentarz miły i ten, który wskazuje na błędy, które staram się poprawiać. Bez Was to nie mam sensu. Mam jedno marzenie, abyście będąc tutaj nie czuli się jak na jakimś portalu plotkarskim, ale w miejscu, gdzie możecie o wszystkim napisać. Co Was boli, dotyka, ja jestem dla Was! Jeśli czujesz się sama napisz: karolina-resztak@o2.pl  Nie obiecuje, że Ci pomogę, ale na pewno wysłucham. Ludzie są tylko ludźmi i potrzebują wsparcia nawet od obcej osoby. W tym momencie zacytuje kilka moich ulubionych komentarzy!


 
Karola, jaka Ty jesteś cudna!
Już nawet nie odnosząc się do notki- jesteś świetną naprawdę osóbką.
 
 
Bardzo ciekawy wpis, poruszający tak ważny problem. Chyba nie ma takiej osoby, która nie byłaby wyśmiewana. Jest to naprawdę przykre i rani ludzi. Jesteśmy oceniani na każdym kroku i wyśmiewani z byle powodu.
 
 
Znalazłam się tu przez przypadek i dostałam niezłego motywującego kopa. Pięknie rozkwitłaś <3 Ps: może to jednak nie był przypadek... :)
 
 
Świetny post! Na pewno komuś pomoże. moją idolką jest Selena Gomez i też moim ogromnym marzeniem jest ją przytulić i powiedzieć jak bardzo jest dla mnie ważna <3
 
 
Oczywiście że mam żal. Zawsze miałam o to żal do losu. Że jak to tak, że jednemu coś przychodzi z taką łatwością a drugiemu nie? Że inni bez problemu znajdują prace a mnie to idzie jak po grudzie. Jako jedyna osoba z roku nie znalazłam pracy podczas gdy wszyscy moi znajomi ze studiów mają robotę w zawodzie lub zrobili karierę w zawodzie a ja dalej się mecze goniąc od pracodawcy do pracodawcy i nic... Krzycząca niesprawiedliwość. Na czym to polega ze jeden ma zawsze z górki a drugi ciągle pod górkę???

Wspaniale się czyta twoje posty 😊
 
Jakbym czytała o dawnej sobie. Piękny i mądry tekst w świetnym stylu. Wzruszył mnie. Pozdrawiam
 
 







 


Piękne zdjęcia wykonane przez moje dwie przyjaciółki Monikę i Izę to nie koniec niespodzianek. Jak dobrze pamiętacie w tamtym roku z okazji pierwszej rocznicy bloga mogliście zobaczyć pozdrowienia od znanych osób oraz wziąć udział w konkursie. Dziś rok później postanowiłam Wam zaskoczyć jeszcze bardziej. Dzięki niesamowitej Sandrze Rugale mogę zaprezentować... teledysk! Sandra osobiście napisała słowa o mnie i moim blogu. Jest kimś komu będę wdzięczna do końca swoich dni. Jako jedyna się zgodziła, jako jedyna zaangażowała się w ten projekt i za to kochana chciałabym Ci podziękować! Gdybyś nie Ty zakończyło by się tylko na zdjęciach! Jesteś niesamowita! Teledysk pomogli mi nakręcić moi przyjaciele, na których zawszę mogę liczyć! Hubert K, Dominika K, Iza Z, Monika M, Dominika L. Dziękuję jeszcze raz wszystkim!  
A przed Wami teledysk z okazji 2 rocznicy bloga!  



 I co trzeba się pożegnać? Chciałabym jeszcze raz Wam podziękować za wszystko i pamiętajcie marzenia się spełniają trzeba tylko znaleźć tą odwagę, aby je głośno wypowiedzieć. Mam nadzieję, że za rok będzie Nas jeszcze więcej!  


3 komentarze:

  1. Super wpis! Spełniaj swoje marzenia i się nie poddawaj! Milo się z tobą pracuje, pozdrawiam!
    / Milena, graficzka ❤

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale miło przeczytać tam swój komentarz ❤ Fajnie, że spełniasz marzeni, na np. nie zawsze potrafię się przełamać.

    OdpowiedzUsuń
  3. gratuluję 2 lat na blogu :)

    recenzjebynikaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń