[Recenzja] filmu „Słoneczny patrol”
17 czerwca wraz z przyjaciółką Dominką wybrałyśmy się na babski dzień, który spędziłyśmy nie tylko na zakupach. Owszem na rozgrzewkę coś oczywistego, przyjemnego – sklepy. Obie chyba musimy przyznać Oscara jedynemu, który skradł nasze serca, dlaczego? Bo właśnie w nim znajdziecie jedne z najlepszych ciuchów, bardzo dobre gatunkowo, profesjonalnie wykonane. Jednak to nie Ty przymiotniki nas skusił, a WIELKIE przeceny, które znajdziecie w… H& M!! No ja się rozpisuje a przecież nie o tym dzisiejszy wpis. Ale wiecie przestawiłam Wam pierwszą część naszego dnia, dalej co się działo i jakie odczucia po filmie w dalszej części posta;) Serdecznie zapraszam!
Wakacje tuż, tuż więc trzeba jakoś je otworzyć. Więc wraz z Dominiką postanowiłyśmy to uczcić. Wybierając się do kina w Lublinie nie mając zielonego pojęcia, który wybierzemy. Postawiłyśmy przed wszystkim na spontaniczność. Wybór naprawdę nie był łatwy, lecz sugerując się godzinami wąchałyśmy się między Smerfami a tym filmem. Po wielu próbach wyboru postawiliśmy na Słoneczny patrol. Bardzo się cieszyła, że właśnie ten będę miała okazję zobaczyć na dużym ekranie.Wchodząc na salę kinową byłam pewna w 100% że będzie to film z dubblingiem, jednak było całkiem odwrotnie. Moje oczekiwania legły w gruzach. Na początku bałam się, że nie dam rady, że nie na tyle skupię się na fabule. Faktycznie było trudno przez jakieś 15 minut, ale to była kwestia przyzwyczajenia się, uwierzcie mi. Wczuwając się w komedię, bo właśnie takim typem była ta ekranizacja, która jest naprawdę godna polecenia. Jeśli chodzi o jego czas trwania to dwie godziny. Jednak po rozkręceniu się produkcji nawet nie będziecie w stanie popatrzeć na zegarek, co mówić o jedzeniu popcornu czy picu coli.
Lecz wypada mi tu wspomnieć, że film ten nie jest dla wszystkich. Chodzi mi tu przed wszystkim o barierę wiekową. Myślę, że 15+ to idealny wiek, aby wybrać na tego typu komedię. Jeśli chodzi o moje odczucia to naprawdę świetnie się bawiłam zarówna na seansie jak i na zakupach. Bardzo się cieszę, że w taki sposób rozpoczęłam wakacyjne przygody.
Świetna recenzja :) Nie widziałam jeszcze tego filmu, ale słyszałam
OdpowiedzUsuńże jest bardzo dobry i zabawy :) na pewno go obejrzę :)
pozdrawiam cieplutko myszko :*
ayuna-chan.blogspot.com