Nadzieja rośnie a szansa maleje ?

Witajcie kochani dzisiaj powitam was bardzo radośnie :) Dzisiaj będziecie mogli przeczytać tekst napisany nie przeze mnie tylko moją przyjaciółkę , z którą mam możliwość współpracować . Jest to tekst o tym co fani Tini teraz przeżywamy . Mam nadzieję , że spodoba wam się ten tekst :) Napiszcie w komentarzu co wy sądzicie :) Chciałam jeszcze przed tym wszystkim wam powiedzieć , że jest utworzona nowa zakładka kącik czytelnika do , którego was serdecznie zapraszam :) Nie będę już dłużej przeciągać idźcie czytać :)



Za oknem jesienna szarówka. Niedawno rozpoczęła się szkolna rutyna. Szkoła, dom, szkoła,
dom... i tak w kółko. Pewnie dobrze to znacie. Ale nie ma co się smucić, bo nawet w tej
chłodnej monotonii, znajdzie się coś pozytywnego.

             Od kilku tygodni polskie Tinitas po powrocie do domów, rzucają plecaki na ziemię i
biegną do laptopów, komputerów, czy co tam jeszcze mają. Włączają Twittera, Facebooka,
Instagram i wyczekują wiadomości od Tini, może to właśnie dziś napisze o przyjeździe do nas, a
może jutro, za tydzień, za miesiąc. To nie ma znaczenia, ważne że na pewno zagości jeszcze w
Polsce.

                   Niestety to, że nasza idolka odwleka w czasie przyjazd do naszego kraju, budzi w
fanach sprzeczne emocje. Ostatnio przeglądałam różne portale społecznościowe i znalazłam sporo
fajnych akcji zorganizowanych przez polskich fanów. Aż miło się patrzy jak obcy sobie ludzie,
łączą siły, w walce o marzenia. Nagle deszcz i mrok na dworze nie mają znaczenia, bo serce
każdej Tinitas rozświetla się w nadziei.

                 Uda nam się, ja w to wierzę. Może macie pomysły na nowe akcje. Podzielcie się nimi w
komentarzu. Chętnie połączymy z wami swoje siły. Damy radę.    

            Na razie wiemy na pewno, że Tini jest w Londynie. Niedługo odwiedzi także Madryt,
Paryż, Berlin i Włochy.  Pamiętajcie, że Martina potwierdziła swój przyjazd do Polski. Jednak
musimy się uzbroić w cierpliwość. Nie myślcie, że o nas zapomniała. Mam wrażenie, że o
polskich fanach nie tak łatwo zapomnieć. Głowa do góry, zobaczymy jeszcze Tini.
              
 
Kochani mam nadzieję , że spodobał wam się ten post <3 Jeśli tak zostawcie komentarz one bardzo motywują nas do tego aby pisać coraz lepsze teksty <3 Za wszystko bardzo dziękujemy . Mamy nadzieję tak ogromną jak wy , że już za nie długo zobaczymy swoją idolkę <3 

4 komentarze: