Nowy rok, nowa ja. Nie, nowy rok, stara ja!

Hejka kochani, troszkę mnie tu nie było, ze względu na to, że moje życie ciągle przychodzi różne zmiany. Jedni w nim odchodzą, drudzy do niego wchodzą. I szczerze mówiąc, nie miałam ochoty nic umieszczać. A najważniejszą rzeczą dla mnie w tworzeniu jest to, aby pisać z chęcią, pasją i miłością. Chciałabym Was zaprosić na artykuł dość ważny dla mnie, pełen refleksji, jakie dał mi 2019 rok. Serdecznie zapraszam.




Każdego roku w Sylwestra, święta powtarzamy sobie, że od Nowego Roku będziemy lepsi. Pójdziemy na siłownię, przestaniemy jeść słodycze, poprawimy się w nauce, odetniemy się od złego towarzystwa. Stawiamy sobie cele, które w głębi serca dobrze wiemy, że są jedynie wypowiedzianymi słowami. Jednak przecież nie możemy być gorsi. Jak Anka powiedziała o swoich, to aż łyso Ci się zrobiło, że ty masz tylko trzy postanowienia, albo nie masz ich wcale. Mam jedynie 17 lat, za nie całe dwa miesiące stanę się osobą „dorosłą". Dlaczego „dorosłą"? Bo tak naprawdę będę tą samą dziewczyną, którą widzicie dziś na zdjęciach. Moje życie się nie zmieni, nie będę popełniać mniej błędów, nie nauczę się nowego języka przez dwa miesiące. Będę taka sama. Jedyne co dostanę to plastikowy dowód, który pozwoli mi na rozpoczęcie nauki prawo jazdy czy kupienie alkoholu w sklepie, tyle. W sercu będę miała te same wartości, w głowie niespełnione marzenia i nadzieję, że kiedyś będę kimś.

I wmawianie sobie, że w następnym roku się coś zmieni, jest tylko dobrym chwytem marketingowym. Jeśli naprawdę byśmy chcieli się zmienić, zrobilibyśmy to już dziś. Od dziś byśmy poszli na siłownię, nie jedli słodyczy, poprawili się w nauce i zmienili swoje towarzystwo. To jedynie głupia ludzka nadzieja, że dobra okazja da nam możliwość zrobienia czegoś na skróty. Aby było szybciej, abyśmy się zbytnio nie napracowali. Ten rok nauczył mnie, że na wszystko przychodzi swój czas. Czasami trzeba się przełamać, zrobić coś, czego nigdy nie robiliśmy. Dać możliwość poznania siebie innym. Pamiętajcie, że jeśli jesteście zamknięci w sobie, nikt inny nie ma klucza do waszego serca niż tylko wy. Jeśli nie chcecie się zmieniać, nie róbcie tego. Nie wypisujcie na Instagramie swoich celi, bo to nic wam nie pomoże. Nie czekaj na Sylwestra, aby stać się lepszym człowiekiem. Życie jest tu i teraz, a nie za dziesięć dni.














5 komentarzy:

  1. Bardzo fajny post. Nie do końca jest to tak, że się nie zmienisz jak stajesz się "dorosła". Spada na ciebie wiele nowych obowiązków, które zmienią twoje postrzeganie świata,a co z tym idzie przewartosciuja niektóre twoje wartości. Oczywiście pozostaniesz w większości taka sama, ale zmienią się aspekty życia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nigdy nie zakładam że coś zrobię od nowego roku, po prostu biorę się za siebie i to robię :)
    Świetne fotki ♥
    Buziaki ,
    http://ysiakova.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Osobiście uważam, że do działania trzeba się motywować zawsze, nie tylko podczas zmiany roku ;) Pomyślności!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja wychodzę z założenia, że "Nowy Rok, stara ja - wciąż tak samo zajebista!"

    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń