Tini Stoessel wspina się na szczyty sławy!

Na to czekali wszyscy fani Tini! Przez nie cały miesiąc argentyńska wokalistka trzymała w napięciu wszystkich swoich fanów z całego Świata, wstawiając na swoje social media zdjęcia przedstawiające wyłącznie tło. Jedni się denerwowali po dłuższej zabawie, inni zaś czekali tylko na wieść, nie mogę powiedzieć warto było czekać! To, co wydarzyło się wczoraj czyli 12.10.2017 zatkało wszystkich! Takiej Tini jeszcze nie znaliśmy! Myślę, że to niesamowita niespodzianka, ale i zapowiedź niezwykłej, tanecznej płyty. :)



 Ta młoda, nie przeciętnie utalentowana argentyńska dziewczyna sprawiła, że przez jej nowy hit za trzęsła się Ziemia. Swoją popularność zdobyła już jako 15-latka. Grała główną rolę w serialu Violetta. Po zakończeniu produkcji, trasy koncertowej obejmującą tak naprawdę cały Świat. Zawalczyła o swoje i wydała debiutancką, solową płytę. Jej utwory podbijały gwiazdy, które znamy na wylot. Sama Beyonce zazdrościła Latynosce niezwykłych umiejętności tanecznych. Wyruszyła w trasę, opowiadającą o niej, jej muzyka docierała do nawet tych najpotężniejszych serc. Na scenie była po prostu sobą, nie musiała grać serialowej Violetty, była Tini – aktorką, piosenkarką, tancerką którą pokochaliśmy, taką jaka jest naprawdę.Wiele osób odeszło, zrezygnowała, a przy niej pozostali Ci prawdziwi, którzy kibicują, dodają sił, a przede wszystkim kochają dziewczynę taką jaka jest po prostu Tini Stoessel.



Od kilku miesięcy Tini zdradzała kawałek po kawałku tajemnicy związanej z nowa płyta, nową Tini. Każdy z nas czekał tylko na coś więcej, wszyscy pragnęli czegoś nowego, czegoś co jeszcze nie mogliśmy zobaczyć w wykonaniu gwiazdy. Płyta którą wydała była inna, ale moim zdaniem gdzieś kryła się z wykonami Violetty. Bardzo dużo było słów padających o bólu, złamanym sercu, głupim sercu, sile, przyjaźni między dwojga ludźmi. Wzruszała, dawała gdzieś do myślenia, ale i melodie do tańczenia…Taka właśnie była. Szczerze mówiąc po wczorajszej premierze nie jestem w stanie określić słowami tego, co może nas już niebawem zaskoczyć. Ja od początku wierzyłam w Stoessel i wiedziałam gdzieś w głębi serca, że wszystkie docinki, że lubiłam nastolatkę kiedyś się skończą. Teraz wierzę w to coraz bardziej, wierzę również w to, że wszystkim co hejtowali będzie zwyczajnie głupio. Ta dziewczyna ma w sobie ogień, który chroni jak aureoli anioł. Z roku na rok, z miesiąca na miesiąc będziemy poznawać ją coraz bardziej, od nowa. Myślimy, że wiemy o niej wszystko, bo przecież idolka, moim zdaniem my jeszcze nic o niej nie wiemy.


Te Quiero Mas – piosenka wykonana przez Tini Stoessel i Nacho. Oficjalny teledysk, który miał premierę 12.10.2017 na swoim liczniku ma już: 134 101 wyświetleń. Scenografia, stroje, układ taneczny to jakich sztos! Inaczej chyba nie da się określić.  Były momenty, w których jedni się denerwowali sądzili, że przegina, a ona pozwoliła nam poczuć trochę adrenaliny i cieszyć się tym bardziej, zobaczyć, usłyszeć czegoś innego. Moje pierwsze odczucie po obejrzeniu? Nie wiedziałam czy to ta sama osoba, którą kocham, podziwiam, jeżdżę po całej Polsce gdy tylko jest możliwość spotkania się. Szczerze mówiąc nie tylko ja coś takiego czułam. Wiele polskich fanów także nie mogli oddychać z zdziwienia. Jesteśmy wszyscy bardzo dumni z nastoletniej wokalistki i mamy nadzieję, że już nie długo poznamy dalszą część utworów z najnowszej płyty. :)

1 komentarz: