To nie to, że z wiekiem stajemy się dziećmi. Wiek po prostu pokazuje, jakimi dziećmi pozostaliśmy.
Cześć wszystkim! majówka już tuż, tuż z czym wiąże się trochę czasu wolnego, odpoczynku, momentu tylko dla siebie. Czasem człowiek potrzebuje chwili, kiedy będzie sam, przemyśli to i owo, a przede wszystkim zda sobie sprawę z tego, gdzie już jest. Czas ucieka Nam przez palce nawet nie jesteśmy wstanie zobaczyć tego co jest już za nami. Chciałabym bardzo zaprosić wszystkich na dzisiejszy wpis nie aby pouczać, wymądrzać się, ale zwyczajnie po ludzku spojrzeć na to z drugiej strony. Jeśli masz czas i ochotę to zapraszam Cię serdecznie, a może wspólnymi siłami zdziałamy więcej niż Nam się wydaje?
Każdy z Nas osobno ma swoją i tylko swoją historię. Jedni bardziej burzliwą, drudzy zaś napisaną wprost do bajki, a Ty jesteś kimś wyjątkowym. Masz w sobie coś czego nie ma nikt inny. Patrzysz na Świat z góry i nigdy nie pozwalasz ludziom upaść. Choć nie chcą Twej pomocy, odpychają się rękami i nogami nie zabierasz im wszystkiego, nie karzesz, nie pyskujesz. Po prostu jesteś. Dajesz nowe życie, pobudzasz kwiaty i rośliny, a drzewa, które zachwycają budzisz do życia, kiedy wiosna puka do drzwi. To właśnie Ty piszesz każdemu z Nas indywidualną przygodę... Tak naprawdę nikt z Nas nie pamięta swoich narodzin, dnia, kiedy po raz pierwszy bezbronni, tacy mali spojrzeliśmy na Świat, dotknęliśmy czegoś o czym wszyscy się tak rozwodzą. Co prawda to prawda może nie do końca wyraźnie, ale oddech matki to coś czego nigdy się nie zapomina. Swoje wczesne lata raczej widzisz już tylko na fotografii. Kiedyś tacy mali, a dziś ludzie, którzy pragną samodzielności, życia osobno bądź w związku. Pierwsza wyprawa do zerówki? Myślałeś, że rodzice robią to specjalnie? Te dzieci, które zawsze Ci dokuczały? Dziś są tylko wspomnieniem. Niezapomniane wyprawy z rodzeństwem, zabawy w piratów, ciągłe przesiadywanie na dworze. A pamiętasz to jak bawiliście się w piaskownicy, wymienialiście się karteczkami? Dziś jest tylko piękną historią. Z roku na rok stawałeś się coraz starszy, odpowiedzialny i coraz pyskaty. Czasem trudno było Ci trzymać język za zębami i gadałeś wszystko i wszystkim choć mama zawsze przed wyjściem tłumaczyła dość wyraźnie: Nie rozmawiaj z nikim obcym! Lecz pragnąłeś zwiedzić Świat, wejść do każdej dziury, spróbować smak trawy, kiedy nikt nie patrzył namalować coś na ścianie być po prostu dzieckiem. Czas i przyszedł na naukę, pierwsza klasa stres, nowi koledzy, koleżanki i dużo nauki... Czasem się buntowałeś, nie chciałeś tam iść, mama co rano budziła Cię na ranną rutynę Ty choć pełen nie chęci szedłeś, poznawałeś i nie zdając sobie z tego sprawy przeżywałeś najlepszy okres w swoim życiu. Zdałeś egzamin szóstoklasisty, założyłeś swój pierwszy garnitur, poczułeś się jak mężczyzna, ale w sercu wiedziałeś, że to nie TY. Zdałeś do gimnazjum tam poznałeś swoją dziewczynę, której obiecywałeś góry złote, a za miesiąc później oświadczyłeś, że zakochałeś się w kimś innym, choć wiedziałeś, że to kłamstwo zacisnąłeś zęby, bo tylko ona liczyła się w Twoim życiu, lecz byłeś za biedny, nie chciałeś przynosić jej wstydu przy znajomych, wolałeś dać jej wolną rękę i poznać kogoś z kim była ba szczęśliwa. I tak stoisz w pewnym miejscu, oglądasz to co było i już nie wróci więcej. Zdjęcia, kiedy byłeś tak szczęśliwy, że planowałeś lot na Księżyc. Dziś jesteś tylko człowiekiem, który ma na twarzy zarost, a w sercu pustkę, bo zgubił w pośpiechu coś co łamało wszystkie bariery, swoje ograniczenia. Tym zagubionym elementem jest doświadczenie i dojrzałość. Myślałeś, że przechytrzysz los, unikniesz upadków, biegłeś za czymś co było tylko w Twojej głowie i nigdy nie popatrzyłeś na to co masz przy sobie, nie ważne kim byłeś, ale tylko dzięki SWOIM upadkom znajdziesz to czym zwą szczęściem!
Jeśli artykuł Wam przypadł do gustu zostawcie komentarz :)
Moim zdaniem tylko my potrafimy kreować swoją własną historię, a dzięki doświadczeniu, które zdobywamy przez całe życie stajemy się lepszymi ludźmi :)
OdpowiedzUsuńAle Ty jesteś śliczna.
OdpowiedzUsuńCiekawy teskt. Uwazam że sami tworzymy swoją historię swiadome przez podejmowanie decyzji , które mają swoje konsekwencje .
OdpowiedzUsuńŚwietny tekst, pmaietam naparwde sporo rzeczy z dzieciństwa. Myślę,ze to przeszłość w pewien sposób wpływa na to ajkimi ludźmi się staniemy, a raczej jestesmy :-)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem to my jako dorośli tworzymy historię ale dzieciństwo wpływa sama wiem to po sobie w dorosłości zmagam się z demonami przeszłości.
OdpowiedzUsuń