[Recenzja filmu] Demi Lovato Simply Complicated
Cześć! Witajcie ponownie na moim blogu. Już dość długo nie pojawiały się żadne recenzje. Dlatego dzisiaj przygotowałam dla Was opinię dokumentu filmowego o jednej z moich ulubionych piosenkarek. Demi Lovato to jedna z tych kobiet, o której dość dużo się mówi. Jest może nie tyle kontrowersyjna, ile w swoim życiu zmagała się nie z jednym nałogiem. Ten film ukazuję, jak NAPRAWDĘ wygląda jej życie. Opowiada o swoich problemach, stresie, który „zabijał” i o tym, że nie miała łatwego dzieciństwa. Jeśli jesteście ciekawi, jaka jest naprawdę Lovato to zapraszam was do dalszej części wpisu!
Demi Lovato swoją przygodę z telewizją, mediami rozpoczęła dzięki Disneyowi. Na początku były mniejsze role, później większe, aż zagrała główną postać w Camp Rock i Camp Rock 2. To był czas, kiedy młoda dziewczyna spełniała swoje marzenia. Chodziła na ścianki, miała możliwość poznania największych gwiazd. I w tym wszystkim gdzieś zagubiła siebie. Stres, który był wywołany przez innych, opinię ludzi i ciągłe porównywanie do kogoś powoduje, że Demi sięgnęła po raz pierwszy po narkotyki. Niewinna jedna kreska, poprawa humoru zadecydowała o życiu nastolatki. Podczas oglądanie dokumentu miałam wahania nastroju. Kiedy wypowiadali się jej najbliżsi i przytaczali, sytuację z dzieciństwa czułam uśmiech na twarzy. A kiedy Demi opowiadała, jak bardzo brakowało, jej pełnej rodziny w najtrudniejszych chwilach czułam, jak łezka zakręca mi się w oku. Podczas całego filmu dziewczyna jest bardzo szczera i nie jestem, w stanie wyobrazić sobie, ile musiała mieć w sobie odwagi, aby opowiedzieć o tym, jak było jej ciężko w czasie, kiedy zostawili ją wszyscy, kiedy musiała zrozumieć, że przez branie niszczy siebie, ale i ludzi, którzy ją kochali. Ten film nie powstał po to, aby pokazać, jak wspaniale żyje się w blasku sławy, a odkryć wszystkie karty, o których nikt nie mówi głośno. Ten film to nie tylko historia opowiedziana przez łzy, ale również wypowiedzi osób, które pomogły jej wyjść z nałogu. Jej menadżera, sióstr, mamy, przyjaciół. To nie jest wyłącznie dokument o niej, to godzina, gdzie poznajemy tych, o których nie mieliśmy pojęcia, że istnieją. Lovato jest dla mnie piękną, silną i wartościową kobietą. Ale jak każda kobieta ma swoje kompleksy. I jednym z nich jest jej waga. Choroba, z którą zmaga się naprawdę ogromna ilość dziewczyn to zaburzenie odżywiania. Przez emocje dużo je, a następnie faszeruje się środkami przeczyszczającymi. To jest okropne, kiedy kłębisz w sobie tyle emocji, tyle żalu, tyle strachu i panki, że znów będziesz gorsza, że znów ktoś będzie lepszy od ciebie. To, że Demi wychodzi na scenę, pięknie pomalowana, uśmiechnięta, ubrana tak, że za miesiąc wszystkie dziewczyny mają, te same buty nie oznacza to, że w jej głowie jest również tak pięknie. Dla mnie ten film jest jednym z piękniejszych, które obejrzałam. Nie dlatego, że lubię piosenkarkę, ale dlatego, że pokazuje jak ciężko być po prostu człowiekiem. Z iloma przeciwnościami musimy się mierzyć i jak wiele od nas wymagają inni. Polecam obejrzenie tego filmu każdemu!
LINK DO FILMU Z POLSKIMI NAPISAMI - KLIK
Bardzo ciekawy wpis, chodź zarazem przeraźliwy i prawdziwy.
OdpowiedzUsuńLudzie, którzy żyją w świetle leflektorów, nie mają łatwego życia i często się z nim zmagają
Bardzo fajny dokument ujawniający złe i dobre strony jej życia. Równie mocny dokument jest to Jessy z Little Mix. Patrząc na to co się dzieje w tych środowiskach podziwiam ludzi, którzy mają nerwy by tam być. Wpis bardzo ciekawy i fajnie że naglasniasz takie dokumenty.
OdpowiedzUsuńNie jestem fanką Demi Lovato, ale film pewnie jest ciekawy dla fanów. Jednak nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńFilm o tym, że życie gwizdy, która od małego jest w showbiznesie to nie tylko brokat i róże pod nogami, to emocje, z którymi młoda osoba często nie wie jak się zmierzyć.
OdpowiedzUsuńPrzyznaję, że pierwsze słyszę o tym filmie, jednak bardzo mnie nim zaciekawiłaś i na pewno zerknę :)
OdpowiedzUsuńKocham ją jako osobę i muszę koniecznie oglądnąć ten film!
OdpowiedzUsuń