[Recenzja] książki "Bądź swoją siłą przez 365 dni w roku"

Witam wszystkich :) mam dla was, coś, na co już długo się zbierałam. Gdy dostajemy coś, co bardzo nam się marzy, to nie zwracając na regułę, chcemy to przetestować, przeczytać, zrobić z tym wszystko, lecz jak najszybciej. I tak właśnie było z moją książką. Dopiero po przeczytaniu dowiedziałam się, że powinnam ją czytać każdego zgodnie z datą. Niestety nie mogłam się powstrzymać i jednym tchem poznałam ją osobiście. To niezwykła książka, którą pragnę wam przedstawić ;) Serdecznie zapraszam ?!




Są książki, które nas ratują z depresji, pomagają nam stać się innym człowiekiem, dają nadzieję na to światełko w tunelu. Możemy do nich powracać co chwile, mimomimo że już je przeczytaliśmy 100 razy. Taką właśnie książkę miałam zaszczyt przeczytać. Była to moja wymarzona lektura. Mimo swojej objętości, która na pozór straszy. Ja nie zważyłam na to i dałam się ponieść emocjom. Z pewnością bardzo dobrze ją znacie, ponieważ nie jest ona świeżo po wydaniu. Dostałam ją od mojej mamy pod choinkę, był to najlepszy prezent w tym roku, naprawdę. Książka, która na nas patrzy i mówi to właśnie ona. Ta jedyna, która nas wspiera i dodaje otuchy. Pragniecie poznać ją bliżej ?? Zapraszam :)

Przed tym, gdy wprowadzę was z magiczny świat bólu, wsparcia, miłości, troski, samookaleczenia, mam zaszczyt przedstawić wam autorkę tego egzemplarza o to Demi Lovato

 Demetria Devonne „Demi” Lovato (ur. 20 sierpnia 1992 w Albuquerque, Nowy Meksyk, USA)  –  amerykańska piosenkarka, autorka tekstów, muzyk, aktorka i reżyser teledysków. Znana z amerykańskiej edycji programu X Factor gdzie zasiadała w panelu jurorskim podczas drugiego i trzeciego sezonu. Oprócz tego popularność przyniósł jej serial Disney Channel Słoneczna Sonny, gdzie grała główną rolę, a także filmy Camp Rock oraz Program ochrony księżniczek.


Taki o to opis możecie znaleźć na każdej stronce o Demi. Sama wzięłam go z Wikipedii. Jak wiecie mam postawioną sobie misje, aby dzięki temu, co piszę pomagać wam, jak i sobie tego, aby nie wstydzić się, kim jesteśmy, naszych idoli oraz najważniejszego tego, aby nie bać się mówić upadłem, a umieć powiedzieć głośno upadłam, ale wstałam i jestem silniejsza niż nigdy to dotąd. Jednak pewnie zastanawiacie się, po co ja wam tu i teraz o tym mówię ?? Postanowiłam, że opiszę wam autorkę swoimi słowami, lecz na podstawie tego, czego dowidziałam się o niej z jej własnej książki. Zgadzacie się ??? No to lec go :)
 
Demi Lovato to nazwisko przywołuje mi wiele wspaniałych wspomnień. Jako mała dziewczynka uwielbiałam Demi, myśląc, że to dziewczyna, którą żyje jak księżniczka, nic nie musi robić, jest mega bogata (to akurat jest prawda) i nikt, nic nie każde jej robić, kiedy ja biedna musiałam pomagać mamie, odrabiać jakieś prace domowe. Jednak gdy człowiek dorasta, zmieniają się jego poglądy, zdania na pewien temat i żyje coraz realnie. Mam już 15 lat (tak naprawdę to kończę 26 lutego ) i coraz bardziej natykam się na sytuacje, których sobie nawet nie wyobrażałam. Słyszałam bardzo dużo na temat o to tej książki, jednak zawsze ją traktowałam, jak każdą inną, napisana przez piosenkarkę estrady, pewnie będzie mówić tylko o tym, aby się nie poddawać. To wszystko to nie prawda, nie ma tu pokazanego ani grama dobrej sytuacji materialnej tej dziewczyny, gdybym miała, ją czytać nie znając, autorki ani tytułu, powiedziałam bym, że są to rady i przeżycia, osoby, której świat był piekłem. Naprawdę, wierzcie mi. Mimo pięknej okładki i promocji daje naprawdę kopa w tyłek. Dowiedziałam się z niej więcej o Lovato niż z każdego forum. Żyła, bo żyła, ale nie widziała czasem po co, to wszystko ?? Depresja, bulimia, samookaleczenie, choroby to ciężar, jaki unosi na swoich barkach. Myślcie, że o tym przeczytacie na Wikipedii czy na forum dla gwiazd ?? Nie, tam są tylko wybrane najładniejsze, najprzyjemniej czytające się sukcesy z jej życia. Człowiek, który tyle przeszedł i jeszcze ma, siłę dawać radość i motywację dla innych powinien, być wzorem do naśladowania. Mimo że jest, to dość ciężka i smutna przeszłość moim zdaniem powinna, być udostępniona na wielkich, znanych stronach internetowych. Nie tylko mydlenie nam jak jej się wspaniale żyje albo na jakich filmach Disneya się wybiła. Poznając przeszłość osoby, którą się uwielbia bądź chce się poznać, wiemy tak naprawdę z kim "tańczymy".


Z każdej książki, którą przeczytam, staram się, wynieść jak najwięcej nauki. Bardzo trudno jest pomyśleć sobie, że po tych wszystkich wydarzeniach, jakie miały miejsce w życiu tej młodej kobiety mają na nas taki mocny odezw. Celem tej książki jest to, aby nawet te największe przeszkody, które są stawiane na naszej drodze, nie pozwalały nam na to, aby rezygnować z siebie, swoich marzeń, bo jak jeden z cytatów mówi: Marzenie jest życzeniem, wypowiedzianym przez serce. To niewyobrażalne ile siły ma w sobie autorka. Jeśli chcecie pomóc komuś, w czasie trudnym dla niego, podarujcie mu, jej o to ten zbiór motywacji. Gwarantuję, że po przeczytaniu, narodzi się na nowo. Doznałam naprawdę wielkiego szoku, gdy spojrzałam na swój świat a jej. Gdy same sobie mówimy dziewczyny, że źle wyglądamy i dołujemy, się nie, mamy pojęcia, co tak naprawdę czuję osobą, która źle wygląda i jest tępiona.

Nigdy i to przenigdy nie sądziłam, że o to was poproszę, jednak zrobię to. Kochane, nieważne czy jesteś dziewczyną, czy chłopakiem, proszę, Cię przeczytają, tę książkę. To jedyna moja prośba. Mam nadzieję, że podoba wam się ten wpis. Dajcie znać w komentarzu i pamiętajcie, o co was, poprosiłam <3

2 komentarze:

  1. Świetny wpis! Przeczytam książkę z pewnością bo wydaje się interesująca! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Po pierwsze: wyłącz muzykę. Nie ma nic bardziej wnerwiającego od nagle pojawiającego się dźwięku nie wiadomo skąd.
    Jak to zrobisz możesz czytać dalej ;P
    O książce słyszałam, do Demi odczuwam nostalgię... ale pewnie po przeczytaniu uznałabym to albo za bardzo zwykłe, albo za głupie, zwłaszcza, że poglądy tej postaci mniej więcej znam i raczej się z nimi nie zgadzam. A po co mam się męczyć ;) Zapewne dla młodszych osób, albo niepewnych siebie, czy fanów Demi to fajna sprawa, dla mnie niekoniecznie.

    OdpowiedzUsuń