6 grudnia- wygraj autograf Sylwii Lipki!

Kochani nadszedł ten czas! Święta tuż, tuż. Czekamy na nie cały rok, wierzymy w to, że nawiedzi nas Święty Mikołaj i podaruje coś o czym tak długo marzyliśmy. Pamiętacie, jak byliśmy mali i te pisanie listów do świętego, które później mama zabierała. Czekaliśmy godzinami na przyjście Pana w czerwonym kubraku z czerwoną długą czapką i workiem, który był magiczny i uszczęśliwiał wszystkie dzieci na świecie. Niektórzy zostawiali mleko i ciasteczka, aż to było piękne... Wiara i tradycja to coś co daje nam zapomnieć o rzeczywistości i przenieść się w nieznaną dotąd krainę... Dzisiaj to ja zamieniam się w świętego Mikołaja i zabiorę Was w nieznaną podróż, podczas której zapomnicie o kartkówkach, kłopotach, przykrościach. Chodźcie ze mną!  



Na początku były opowieści mamy, taty, babci. Powoli zamykałaś oczęta i zapomniałaś o kłótni w zerówce. Codziennie wieczorem, gdy gwiazdy świeciły na buźkę leżałaś w łóżku, przykryta ciepłą kołderką, a koło Ciebie jej ciepły uśmiech, któremu tak z podziwem się przyglądałaś. Jej uspokajający głos czytał historię pewnego mężczyzny, który sprawiał, że wszystkie dzieci na Świecie były najwierniejsze, najgrzeczniejsze, oddane całą swoją miłością właśnie jemu. Miał wielki, czerwony, wór, który nosił na prawym ramieniu, a po niebie szybował saniami, zasięgniętymi Reniferami. Pukał w szybę i zostawiał piękny napis na zaszronionej szybie, a Ty zawsze czekałaś tylko na to. Co noc przenosiłaś się w niesamowite miejsce. Pamiętasz tego Renifera Rudolfa z czerwonym nosem? A zobacz tam są mali pomocnicy Mikołaja- Elfy. Takie słodkie, pracowite, a jak rozgadane. Na sobie mają zielone kubraczki i czapki, o których zawsze opowiadała mi mama. Koło mnie pełno śniegu, mini się w promieniach słońca. Wszystko jest jak w opowieści. Nie mogę w to uwierzyć ta kraina naprawdę istnieje. Ten sen mógłby trwać wiecznie, ale niestety tylko do godziny 7:00, bo później ten niesamowity głos, który Cię ukołysał teraz Cię wybudza. Inni gadają, próbują Cię przekonać na swoją stronę, że nikt taki nie istnieje, ale Ty jesteś wierna, bo spotykasz go z noc.  Za oknem biały śnieg, drzewa pełne puchu, a w sercu płomień miłości, bo wiesz, że to ten dzień! 6 grudnia dzień poświęcony jemu, jest przy Tobie, przy każdej kartkówce, siedzi obok Ciebie i podpowiada, choć to sprawiedliwe, ale za taką wiarę nawet święty, by zgrzeszył.... Teraz jesteś już starsza, znasz prawdę, wiesz, jak to jest, a może sama już robisz prezenty i stajesz się świętym Mikołajem, ale wierzysz, bo ta wiara z dzieciństwa nadal jest w Twoim sercu, każdego roku zamieniasz się w tą małą dziewczynkę, która do późna siedziała przy oknie czekając na ślad na niebie. Jesteś szczęśliwa, bo czujesz te ciepło, tradycję, która kiedyś podarowała Ci rodzina, teraz to od Ciebie zależy czy pięknie opakujesz ją i przekażesz innemu. Może nie jesteś mężczyzną, może nie masz długie, białej brody, może nie jesteś święta, ale jesteś Mikołajem, w sercu, w swoim sercu. A to jest najważniejsze, aby być tego dnia najlepszą wersją siebie i pokazać innym, że mimo 15, 16 czy 20 lat Mikołaj istnieje, istnieje w waszym sercu!  



















UWAGA KONKURS!
 
 
WYGRAJ AUTOGRAF SYLWII LIPKI ZDOBYTY NA JEJ OTWIERAJĄCEJ TRASIE NA FALI W LUBLIENI!
 
 
CO TRZEBA ZROBIĆ?
 
  • MUSZISZ BYĆ OBSERWATOREM MOJEGO BLOGA!
  • W KOMENTARZU NAPISZ "BIORĘ UDZIAŁ"
  • NA E-MAIL karolina-resztak@o2.pl  NAPISZ ODPOWIEDŹ NA PYTANIE KONKURSOWE, KTÓRE BRZMI:
CZYM SĄ DLA CIEBIE ŚWIĘTA? DLACZEGO TO WŁAŚNIE TY POWINNEŚ/ POWINNAŚ WYGRAĆ AUTOGRAF ARTYSTKI. ABY ZWIĘKSZYĆ SWOJE SZANSE NA WYGRANĄ MOŻNA DOŁACZYĆ RYSUNKI, WIERSZYKI, WSZYSKCO CO W DUSZY GRA.
 
KONKURS TRWA OD 6 GRUDNIA DO 20 GRUDNIA!!
 
Z ZWYCIĘSCĄ SKONTAKTUJE SIĘ PRZEZ ODESŁANIE WIADOMOŚCI!
 
JEŚLI NIE UDA WAM SIĘ WYGRAĆ W TYM ROZDANIU BĘDZECIE MOGLI POWALCZYĆ TAKŻE NA MOIM KANALE : CRAZY CAROLIN
 

 


1 komentarz: